Od zobligowanego do płacenia alimentów rodzica, których wyjechał za granicę i nie ma z nim kontaktu również można wyegzekwować alimenty. Umożliwiają to umowy międzynarodowe. Jest to jednak przeciągły proces i nie zawsze kończy się sukcesem.
Zdecydowana większość z nas, bo aż 95% uważa się za ludzi odpowiedzialnych. Niestety bywa tak, że odpowiedzialności tej brakuje nam w stosunku do własnych dzieci. Samotni rodzice zmuszeni są latami walczyć o godne życie dla swoich pociech podczas, gdy ich partnerzy wyjechali za granicę i nie wywiązują się ze swoich obowiązków.
Niestety niejednokrotnie bywa tak, że z rodzicem, który wyjechał za granicę kontakt został urwany. Nie znamy jego adresu zamieszkania, czy zakładu pracy. Co robić w takiej sytuacji? Z pomocą przychodzą profesjonalne firmy windykacyjne zajmujące się skip tracingiem. Skip tracing to nic innego jak poszukiwanie dłużnika i jego majątku. Zazwyczaj wymaga gromadzenia, organizowania i analizowania dużej ilości danych.
Pomoc dla osób uprawnionych do otrzymywania alimentów, ale mających problem z ich egzekucją, stanowi rozporządzenie Rady (WE) nr 4/2009 z 18 grudnia 2008 r. w sprawie jurysdykcji, prawa właściwego, uznawania i wykonywania orzeczeń oraz współpracy w zakresie zobowiązań alimentacyjnych. Weszło ono w życie 18 czerwca 2011 r.
Główna modyfikacja polega na tym, że w każdym kraju Unii wprowadzono specjalny urząd centralny który zajmuje się ustaleniem dokładnego miejsca pobytu niesolidnego rodzica, jego ewentualnego pracodawcy, informacji o posiadanych środkach finansowych i majątku. Urząd ten ma dostęp do informacji posiadanych przez inne urzędy i administrację, co pozwala szybciej ustalić adres dłużnika.
Wystarczy wystąpić za pośrednictwem sądu okręgowego właściwego dla swojego miejsca zamieszkania do urzędu w swoim kraju. Następnie urząd w Polsce prześle na specjalnym formularzu wniosek w tej sprawie do swojego odpowiednika w innym kraju Unii Europejskiej.
[zródło:https://emediator.pl]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz