Ostatnio głośno w mediach zrobiło się w sprawie wsadzania osób zalegających z płaceniem alimentów na
Niepłacenie alimentów jest przestępstwem, oraz czynem społecznie nagannym. Czy jednak każdy, kto nie płaci alimentów, może spodziewać się transportu do więzienia? Jak się okazuje, nie oznacza to wcale takiego scenariusza.
– W Polsce jest trend, iż zazwyczaj to ojciec jest tym złym, bo nie płaci. Jednak czy ktoś zadał sobie pytanie: dlaczego? Załóżmy, iż przeciętna pensja to 1500 zł, alimenty standard to 500 zł od obojga rodziców to 1000 zł na dziecko. Ojcu zostaje tysiąc, trzeba doliczyć koszty mieszkania, w tym mediów i praktycznie nic już nie zostaje. Oczywiście jest też wielu tzw. „kombinatorów” . Jednak nie wszyscy. Ostatnioprowadziłem sprawę, gdzie ojciec zapracowywał się na alimenty, a jego była żona chodziła po restauracjach, dorabiała na czarno i prowadziła dość rozrzutny tryb życia. Także wydaje mi się, że zawsze trzeba na wszystko patrzeć obiektywnie – mówi Krzysztof Daszkowski ze Stowarzyszenia Obywateli Rzeczpospolitej w Elblągu.
W tej sprawie organizacja ta wystosowała zapytanie do Ministerstwa Sprawiedliwości. Oto odpowiedź ministerstwa.
„Celem projektowanych rozwiązań jest wyeliminowanie sytuacji celowego uchylania się osób prawnie zobowiązanych do alimentacji od wykonywania tego obowiązku. Odpowiedzialność karna z tytułu alimentacji nie jest ukształtowana na zasadzie odpowiedzialności obiektywnej, tj. zależnej wyłącznie od samego faktu niepłacenia wymaganych należności. Konieczne dla zaistnienia przestępstwa niealimentacji znamię „uchylania” się pozwala bowiem na wykluczenie z zakresu penalizacji sytuacji, w których zobowiązany nie wykonuje obowiązku alimentacyjnego z przyczyn niezależnych od jego woli. W tym zakresie obowiązuje reguła ultra posse nemo obligatur. Nie można stawiać znaku równości pomiędzy samym faktem niewykonywania określonego obowiązku a uchylaniem się od niego. W pojęciu uchylania się zawarty jest bowiem negatywny stosunek psychiczny osoby zobowiązanej do nałożonego na nią obowiązku, oznaczający, iż nie dopełnia ona obowiązku alimentacyjnego, mimo iż ma realną możliwość jego realizacji.
Innymi słowy: znamię czynnościowe projektowanego typu czynu zabronionego wyrażone za pomocą sformułowania „uchyla się” oznacza umyślne, będące wynikiem złej woli, ignorowanie powinności łożenia na utrzymanie osoby uprawnionej wynikającej czy to z ustawy, czy z odpowiedniego wyroku sądu cywilnego. Oznacza to, że organy wymiaru sprawiedliwości będą każdorazowo zobligowane do ustalenia przyczyn niewywiązywania się z obowiązku alimentacyjnego przez domniemanego sprawcę. Ewentualne zaś wątpliwości w tym zakresie będą rozstrzygane w myśl zasady in dubio pro reo na korzyść
[zródło:http://www.elblag24.pl/]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz