Wzrost płacy minimalnej spowoduje, że część samotnych rodziców przestanie spełniać kryteria uprawniające do otrzymywania alimentów z Funduszu Alimentacyjnego. Ministerstwo rodziny uspokaja, że ich utrata na razie im nie grozi. Co będzie dalej? O tym w ministerialnych komunikatach nie ma ani słowa.
Próg dochodowy, który uprawnia do korzystania z Funduszu Alimentacyjnego, wynosi 725 złotych na osobę w rodzinie. Kwota ta nie zmieniła się od siedmiu lat. W tym samym czasie ustawowa płaca minimalna wzrosła o kilkaset złotych. W przyszłym roku ma wynieść 2 tys. zł brutto (1459 zł „na rękę”). W praktyce oznacza to, że dochód części samotnych matek pracujących za najniższą krajową przekroczy kryterium uprawniające do otrzymywania alimentów z Funduszu o… 9 zł.
Jak pisał „Kurier Lubelski”, taka sytuacja może dotyczyć nawet 30 proc. rodzin, które otrzymują alimenty z Funduszu, czyli co najmniej 100 tys. dzieci.
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej uspokaja, że w przypadku osób, którym już przyznano świadczenie z Funduszu Alimentacyjnego, wzrost płacy minimalnej nie zostanie uznany za zwiększenie dochodu. Również ci, którzy w przyszłym roku będą składać wnioski o świadczenia nie powinni mieć powodów do obaw – przy ustalania prawa do alimentów brany będzie pod uwagę ich dochód z 2016 r.
Potem będzie gorzej. „Do zmiany może dojść jesienią 2018 r., przy ustalaniu prawa do świadczeń z funduszu alimentacyjnego na okres świadczeniowy, który będzie się rozpoczynał od 1 października 2018 r., kiedy to gmina, będzie brała pod uwagę dochód z 2017 r.” - czytamy w komunikacie, który na swojej stronie opublikowało ministerstwo.
Sposobem na to może być zwiększenie kryterium dochodowego uprawniającego do otrzymywania świadczeń z Funduszu. W ministerialnych komunikatach nie znajdziemy jednak na ten temat ani słowa. Przypomnijmy, że Fundusz Alimentacyjny wypłaca świadczenia samotnym matkom lub ojcom w sytuacji, w której drugie z rodziców nie wywiązuje się z obowiązku płacenia zasądzonych alimentów. Niestety, jak pokazują różne szacunki, dotyczy to aż 80 proc. tego typu przypadków.
[żródło:http://superbiz.se.pl/]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz