sobota, 10 grudnia 2016

Wyższa płaca minimalna nie pozbawi alimentów. Na razie


Znalezione obrazy dla zapytania alimenty dzieci

Wzrost płacy minimalnej spowoduje, że część samotnych rodziców przestanie spełniać kryteria uprawniające do otrzymywania alimentów z Funduszu Alimentacyjnego. Ministerstwo rodziny uspokaja, że ich utrata na razie im nie grozi. Co będzie dalej? O tym w ministerialnych komunikatach nie ma ani słowa.


Próg dochodowy, który uprawnia do korzystania z Funduszu Alimentacyjnego, wynosi 725 złotych na osobę w rodzinie. Kwota ta nie zmieniła się od siedmiu lat. W tym samym czasie ustawowa płaca minimalna wzrosła o kilkaset złotych. W przyszłym roku ma wynieść 2 tys. zł brutto (1459 zł „na rękę”). W praktyce oznacza to, że dochód części samotnych matek pracujących za najniższą krajową przekroczy kryterium uprawniające do otrzymywania alimentów z Funduszu o… 9 zł.  

Jak pisał „Kurier Lubelski”, taka sytuacja może dotyczyć nawet 30 proc. rodzin, które otrzymują alimenty z Funduszu, czyli co najmniej 100 tys. dzieci.  


Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej uspokaja, że w przypadku osób, którym już przyznano świadczenie z Funduszu Alimentacyjnego, wzrost płacy minimalnej nie zostanie uznany za zwiększenie dochodu. Również ci, którzy w przyszłym roku będą składać wnioski o świadczenia nie powinni mieć powodów do obaw – przy ustalania prawa do alimentów brany będzie pod uwagę ich dochód z 2016 r.
Potem będzie gorzej. „Do zmiany może dojść jesienią 2018 r., przy ustalaniu prawa do świadczeń z funduszu alimentacyjnego na okres świadczeniowy, który będzie się rozpoczynał od 1 października 2018 r., kiedy to gmina, będzie brała pod uwagę dochód z 2017 r.” - czytamy w komunikacie, który na swojej stronie opublikowało ministerstwo. 

Sposobem na to może być zwiększenie kryterium dochodowego uprawniającego do otrzymywania świadczeń z Funduszu. W ministerialnych komunikatach nie znajdziemy jednak na ten temat ani słowa. Przypomnijmy, że Fundusz Alimentacyjny wypłaca świadczenia samotnym matkom lub ojcom w sytuacji, w której drugie z rodziców nie wywiązuje się z obowiązku płacenia zasądzonych alimentów. Niestety, jak pokazują różne szacunki, dotyczy to aż 80 proc. tego typu przypadków. 


[żródło:http://superbiz.se.pl/]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz